50 najlepszych zwrotów Merliny Addams

Zostawiam wam najlepsze zwroty Merliny Addams, małej, poważnej, sarkastycznej i inteligentnej chiji rodziny Addamsów. W Hiszpanii jest znany jako środa, aw Stanach Zjednoczonych jako środa piątek Addams.

Możesz także zainteresować się tymi frazami kinowymi.

- Nigdy cię nie zapomnę.

„Czy nie będziesz?”

-Jesteś zbyt dziwny. -Joel

- Proszek do pieczenia. A wujek Lucas używa swojego konserwatora aerozolu.

„Chodzi o wujka Lucasa, prawda?

-Poważnie nie doceniasz mojej apatii.

-Pomóż mi, umieram! -Amanda Buckman.

-Nie umiem pływać. -Merlina.

- Pamiętasz wszystkie te czerwone, białe i niebieskie błyski wychodzące z twojej głowy?

- To amerykański łysy orzeł! - Becky.

-Ale co nie wyginęło? -Gary.

-Teraz są. -Merlina.

- Naprawiłeś to? Ta lalka nie ma głowy. -Homer.

-To jest Marie Antoinette. -Merlina.

- Dzieci, dlaczego nienawidzisz dziecka? -Homer i Morticia.

-Chcemy po prostu z nim grać. -Pericles.

- Zwłaszcza jego głowa. -Merlina.

-Nie jestem „szczęśliwy”.

- Wilki potrafią wyczuć rozdrażnienie.

-Nie przytulamy się. Jesteśmy zaraźliwi.

- Zabijam cię w myślach.

-To moje przebranie. Są zabójczym maniakiem, wyglądają jak inni.

- Czy są zrobione z prawdziwych harcerek?

-Musisz co najmniej sześć uncji nafty, aby działała poprawnie.

-Nie możemy dzielić z tobą chleba.

-Pericles, powiedz żywności, aby przestała grać!

-Merlina, myślisz, że pewnego dnia chciałbyś się pobrać i mieć dzieci? -Joel

-Nie.-Merlina.

„Ale jak znaleźć właściwego człowieka, który cię ubóstwia i czci, kto robi to, co mu powiesz, a kto jest twoim oddanym niewolnikiem? Co byś wtedy zrobił? - Joel.

- Szkoda. -Merlina.

-A potem mama pocałowała tatę, a anioł powiedział bocian, a bocian zszedł z nieba i zostawił diament pod liściem i stał się dzieckiem. -Naa.

- Uprawiali seks. -Merlina.

-Vugoodlack żywi się tylko najciemniejszymi istotami ludzkimi w naszym społeczeństwie, domowymi prześladowcami, seryjnymi mordercami, kongresmenami. Im bardziej brudna jest jego krew, tym bardziej tęskni za nią.

-Co to jest Chippewa? -Pericles.

- To znaczy sierota. -Merlina.

- Niezły nóż! Czy mogę z nim zrobić autopsję?

- Jak wyglądam? -Joel -Perurbador. -Merlina.

- Wysłałeś nas do obozu. Kazali nam śpiewać.

- Nikt nie opuszcza trójkąta Bermudów, nawet na wakacjach. Wszyscy to wiedzą.

- Dzieci, co robisz? -Morticia. -Jugando (...). Katastrofa dla republiki. -Merlina.

-Merlina jest w tym wieku, kiedy dziewczyna ma na myśli tylko jedną rzecz. -Morticia.

-Guys? -Ellen Buckman.

-Homicyd -Merlina.

- Czy mógłbyś przekazać sól? -Merlina.

- Jak mówisz? -Morticia.

-Teraz! -Merlina.

- Nienawidzę wszystkiego.

- Czy wierzysz w zło? -Merlina do Joela.

-Nie byłem chory, to było nieostrożne. Gdybym chciał zabić mojego męża, zrobiłbym to i nie złapaliby mnie na tym. (...) To by go przestraszyło.

-Chodź, smutku, witamy cię. Połączmy się w bólu, cieszmy się rozpaczą i oddajmy cześć szczęśliwym zmarłym.

-Ale nie mogę spać w mojej trumnie z dzieciństwa na zawsze, wiesz co mam na myśli?

- „Wyglądasz ładniej, jeśli się uśmiechniesz” (naśladując).

-Muszę oczyścić mój pokój. W zamian za twoją nieśmiertelną duszę.

-Joel, już cię nie widzę. Są siły, które nas dzielą, Gary, Debbie i siódma klasa.

-To najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek wydarzyła się w historii wydarzeń ludzkich. Wujek Lucas wychodzi za mąż.

- Mam smutnego małego pająka, lubię z nią siedzieć. Nigdy nie wie, gdzie był, ponieważ odwraca się, odwraca i obraca. Mój pająk jest maruderem i dlatego nazywam ją Homer. Uwielbia pracować i obracać się przez cały dzień, a nocą lubi się bawić. Jego sieć jest jak włosy jego matki; a jego oczy wyglądają jak mój ojciec. Może nie skakać, nie skręcać ani się nie pochylać, ale pająk jest najlepszym przyjacielem dziewczyny.

- Cząsteczki, usiądź na krześle. Zagramy w grę. Nazywa się: Czy Bóg istnieje?

-Co studiujesz? (...) Słabość.

-Nie chcę uczestniczyć w konkursie. Twoja praca jest dziecinna i źle zainscenizowana. Brakuje ci poczucia struktury, postaci i jednostek arystotelesowskich.

- Dzieci, jako twoja nowa niania, wiem, że bardzo troszczymy się o środowisko. Dziś rano omówimy sposoby zapobiegania pożarom lasów. -Hather.

-Zapobiegać im? (Zapala zapałkę). -Merlina.

-Tak, ale już nigdy nie zobaczę jej w oczach.

Następnej nocy duch wrócił do nawiedzonej kabiny. A potem powiedział do obozowiczów: „Nikt z was nie wierzy we mnie. Muszę więc udowodnić swoją moc. ”Następnego ranka, kiedy się obudzili, ich stare nosy odrosły.

-Bardzo dobre dzieci. Jestem chory. Teraz odpowiedz mi na proste pytanie. Gdzie jest dziecko? -Sra. Montomery

-Co za część? -Merlina.

- Zabrałeś ziemię, która słusznie do nas należy. (...) Przemówili bogowie mojego plemienia. Powiedzieli: „Nie ufajcie pielgrzymom, zwłaszcza Sarah Miller”. Z tych wszystkich powodów postanowiłem oderwać ci włosy i spalić twoje miasto na popiół.

-Naturalnie wyglądam okrutnie, ale w porządku. Trzyma słabych ludzi z dala.

-Możesz znaleźć ładną dziewczynę, z którą możesz być nieszczęśliwy.

-To martwy człowiek.

- Potwory nie jedzą nudnych dzieci, w przeciwieństwie do tego, co widać w filmach i książkach. Prawdziwe potwory żywią się prawdziwymi potworami, więc nie powinieneś się ich bać, dopóki nie staniesz się jednym.

- Śmierć! Śmierć wrogom ludu republiki! Urra, sprawiedliwość została doręczona. Przyprowadź złego. Zdradziłeś lud Francji, jesteś wcielonym złem. Jak się deklarujesz? Winny przez własne przyznanie się! Wyrok to śmierć. Kat, umieść to w bloku.

-Snudzmy. To jak być martwym bez zaangażowania.

-Będę ofiarą! -Amanda Buckman.

-Wszystko twoje życie. -Merlina.

-Nie bądź dzieckiem. Wiem co robię.

- Dlaczego jesteś ubrany tak, jakby ktoś umarł? -Amanda Buckman.

-Zaczekaj, a zobaczysz.-Merlina.

- Musimy zobaczyć naszą rodzinę. To bardzo ważne

-Jest tylko chłopcem.

-Jestem rannym ptaszkiem, moja trumna pozwala mi tylko na sześć godzin tlenu.

- Musi się rozgrzać. -Merlina.

- Po co? -Pericles.

-Co mogę cię zabić. -Merlina.

- Czy oni nie są martwi? -Pericles.

- Czy to ma znaczenie? -Merlina.

- Bój się, bardzo się boisz.

- Cząsteczki, dziecko waży 5 kg, a kula armatnia waży 10 kg. Kto wpadnie najpierw do kamiennego korytarza?

- Dbałość o szczegóły to pierwsza jakość, której szukam u wspólnika.