87 najlepszych zwrotów pływów

Zostawię ci najlepsze zwroty, jeden z najważniejszych zespołów rockowych na hiszpańskiej scenie muzycznej. Między stylami podkreślają twardy i punkowy rock. Grupa została założona w 1997 roku i dziś ma sześć albumów studyjnych, dwie kompilacje i album na żywo.

Możesz być także zainteresowany tymi zwrotami rockowymi.

-Będę boso i rozbierasz się na dźwięk miłości ochrypłego bębna, który dotyka Księżyca.

- Chcę tylko, żebyś mnie kochał, jak ty, jak wszyscy inni .

- Jakie jest twoje życie? Cieszę się, że cię widzę. Tylko jak zawsze, tak jak zawsze ... Skórę serca w jeżynach mojego głosu i zabijam to samo Słońce, które świeci na ciebie .

-I tu się śmiejemy obserwując, jak każda minutowa ręka jest pochłaniana przez fale.

- Na wysokości pietruszki wszystkie moje sny były, robię sukienkę ze wszystkim, co straciłem i ma sens uśmiechanie się. - Żyły z dymem i słowami.

-Przed przecięciem żył, które dają ci tyłek, maluję serce . - Krewetka już to powiedziała.

-Co do diabła mu się stanie, że już nie wylatuje? Może pióra zwilżają trzcinę księżyca? - Wiklinowe serce.

„Będę tu, czekając, aż wejdziesz na wszystkie szare poranki i popołudnia jednookie.” Między betonami.

-Bańuj w moich oczach, pieprz morze, które chce się kołysać - Że wiatr jest kurwa .

- Opowiedz mi o deszczu, o dniach gówna i łyżce, o dziwnym zgnilizmie querer. - Gówno i łyżka.

- Pozwól, że opowiem ci moją historię o zranieniu i pieszczotach, o mojej historii o nikim, o mojej kołysance głodu, wszystkich moich kłamstwach .

- Śpij ze mną, jeśli jesteś kamieniem, nie ma znaczenia, będę kamienista. Śpij ze mną, śpiewam ci, uśpię cię, okryję cię, schronię cię, rozpieszczę cię. - Śpij ze mną.

- Zaczęliśmy wkręcać śrubę, która była z naszych rąk i kopana kawałkami, nikt nie mógł rozwiązać tej zagadki - Do tyłka robaka .

-Nie nie całuj, bo znają tych, którzy wiedzą, że nie wiedzą, jak się całować. - Do tyłka robaka .

- Że moja poduszka jest pełna, kiedy nie byłeś, pieśni, których nigdy nie śpiewałeś, pocałunków tych, których nigdy mi nie dałeś - Śpij ze mną .

-To, że moje łóżko jest zrobione tam, gdzie nie ma okien, gdzie chcą wyglądać. - Śpij ze mną .

-I przez chwilę decyduję się marzyć, błoto w błoto i srać we wszystko, a ty widzisz, budzę się, gdy kładę się spać .

„I patrzy na mnie pytająco, kiedy myśli, że nie patrzę na niego, jakbym nie spojrzał, jeśli pali jak ściernisko, jak tylko będę nieostrożny.” Śpi ze mną .

- Czuje się dobrze, siedzę cicho na podłodze, żeby na nią spojrzeć.

-Boy wstań! Nie czuję się dzisiaj z cojones. Pozostanę w łóżku . - Trassegando .

-Co chcesz, kochanie? Cóż, jesteśmy już dwa. - Przemierzanie.

- Wrócę jutro, to wszyscy mówią do mnie, idź, pocałuj mnie i wyjdź. - Potem .

-Próbuję dobrze, ale byliśmy sami i moja srebrna lunita .- Trasegando .

- Nawet nie czuję się sam, bez ciebie, krótko mówiąc, poruszać się bez więcej lub więcej.

- To kaprys oka widzi, jak umiera sam przez ten sam wizjer, tych samych drzwi, które chce złamać. Jest to ręka próbująca wziąć kawałek miłości - Godzina much.

-Jak smakują wnętrzności zamkniętych pięści? Wiedzą, że są nawadniane gorzkimi napojami, wiedzą wszystko i więcej o stanie, o samotności, wiedzą, dlaczego chleb jest zawsze twardy - Twardy chleb.

- To takie proste, by mnie uszczęśliwić, dać mi powietrze w twarz, zabrzmieć gitarą Kolibrí, tańczyć o świcie, jeśli dasz mi tę pieprzoną wygraną, zadzwonić do drzwi i poprosić mnie, twoje otwarte dłonie, by zdjął twoje usta, do zobaczenia uśmiechnij się do ciebie. - Jak chce twoja babcia.

- To ty i ja, niebo i ziemia, putadas i miłość, lenistwo i bezsenność, papier ścierny i aksamit. - Piasek i aksamit.

- Uśmiech rozczochrany, by iść pod wiatr, iść pod wiatr . - Petenera .

- Bardziej czarny niż zaraza, trudniejszy niż ciborium, sztywniejszy od deski, moje serce dostaje za każdym razem, gdy mówisz „nie” - Mojama.

- Dzwonię do mojego serca, jeśli spojrzysz na mnie . - Lakier.

-Mój dom jest tam, gdzie jesteś, te same oczy, to samo światło. - Te same paznokcie.

-W międzyczasie, między lukami po czasie pozwól włosom latać ... - Pieprzyć wiatr .

-Nie rób kurwa, jeśli przypadkiem sprzedam ci porażkę, jakby to była mięta. - Szlak.

-Nie chcę twojej tymczasowej miłości, twojego przepływu żółci, twojego pragnienia do stracenia, chociaż wiem, że jeśli odejdziesz, zostanę w niczym. - Tymczasowa miłość.

- Nie jestem niczym więcej niż tym, co widziałeś w swoim dniu, moim szarym uśmiechem, moimi smutnymi małymi oczami, próbującymi zdjąć ziemię. - Quejíos.

-Nie śpij w moim nana de quebranto, czyli pieśni, z którą budzi się słońce.- Nana de quebranto.

-Prima Tristeza, ty, która ożywiasz jej majtki, nie zapomnij opuścić mojej głowy. Rozciągasz się i w moich żyłach rzucasz łzy wosku jak pięści, tak że kiedy płaczę, boli. - Smutek Primy .

-To, że ktoś przyniesie mi rum, ale bez lodu i bez Coca-Coli, że Coca-Cola odbiera marzenie, by cieszyć się.

- Mówią, że noc spadła, nie obchodzi cię i nie obchodzi mnie to, a wczoraj, co zrobię, jeśli wczoraj był wczoraj? - Syn Agnieszki .

-Co jeszcze daje ci, gdybym prowadził, jeśli pcham drogę, jeśli postawię wino, powiem ci. Co więcej, jeśli sikam w tym miejscu, do którego się urodziłem, mówię ci - potem.

-Nie chcemy być tacy bardzo. Chcemy być odrobiną słońca i odrobiną nocy, chcemy być wiatrem i spokojem, burzą, deszczem i zapachem mokrej ziemi .

- Niech słońce spadnie na kawałki, a wraz z nim pijany bóg, który chciał cię zmusić do cierpienia .

- Jestem zmęczony wiosłowaniem, towarzyszem samotności, od twoich drzwi do mojego. - Tysiąc karatów.

- Że trzepoczę ponownie, aby rozbić okulary, oferując twoje kroki między lotem a lotem.

-Czepie trochę włosy, a będzie taka ładna, a ona wyjdzie i szepcze o świcie ...

-Jeżeli przecięłem struny trapezowe, to miałem je podnieść i związać, i znów zobaczyć księżyc . - Trapez .

-Jeśli nie jesteśmy nikim, nikt się nie znajdzie.

- Zawsze byłam tą czarną owcą, która wiedziała, jak unikać kamieni, które zostały rzucone, a im więcej lat mija, tym bardziej opuszczam stado, bo nie wiem, dokąd zmierza ... - Jak wiatr zachodni .

- A kiedy gwiazdy wyjdą, już zwisam ze strzępów snu, cały świat nie jest tego wart, ostatniej nocy byłem mały . - Zielony pies.

-A drzewa oliwne mówią mi, że jestem zmęczony marzeniami o tobie, że jestem osaczony i nie mam żadnych strzałów, że czas się obudzić .- Na koniu .

- A jeśli rany będą chciały rzucać im samą sól, to będą to strzały i blizny samotności.

- Rozrzucę chmury szarego koloru, które mogą zapewnić cień, kiedy kończę grzebanie mojego serca. - Krew dociera do nieba.

- Miasto oddzielone od strachu, zawsze mnoży swoje drzwi. - Miasto Cyganów.

- Zrobił ofertę na materac. Swoją pianą stworzył serce, zeszłej nocy zrobiono ze skały, a o świcie stał się wiklinowy. Teraz zamiast dzielić się, jest w stanie wygiąć się wcześniej.

-Wywracam się na inną planetę, gdzie są otwarte drzwi i gdzie pocałunki nie znają gówna - Zielony pies.

- Dzisiaj zdecydowałem się posadzić końcówką moich spalonych dróg. Dziś akceptuję siebie, tak jak ja, bez patrzenia na mnie marszcząc brwi. Zielony pies.

-Zamierzamy obrus, zostań przy mnie. Pożegnamy świt z tym, czego pragną nasze ręce, a na deser będziemy mieli nieszczęśliwe słońce, które kończy się szaleństwem. Wiesz już, że księżyc zawsze mi mało wie, Księżyc niewiele mnie zna.

- Powiedziałem mu, że w nocy wychodzą ze mnie pory, śniąc, że rozmawia ze mną i trzyma mnie za struny głosowe, że nie ma nikogo, kto mógłby spać, słuchając bicia mojego serca, który wydaje się żuć kryształy.,

- Uparty, ohydny i zmartwiony, skrzyżowałem nogi, umieram z rykiem, mój półuśmiech mówi ci, że byłem rzeką, która cię kocha i pragnęła cię na środku pola - Pokój bez okien.

- Marzyłem o prowokowaniu cię pod pępkiem ... Fantazjowałem, że chcę o tobie marzyć. - Lija i aksamit.

-Jeśli pozostaniesz tu ze mną, rozpoznasz, że moje słowo jest ubrane w czerwoną cielistą barwę. -Nana de quebranto.

- Pchaj mocno do zgiełku, a zdasz sobie sprawę, że wysiłek pochodzi z twoich wnętrz. Ta siła zamienia błoto w trociny lub w więcej krwi, którą można zapisać. -Nana de quebranto.

- Milczę z tym, co jest, ponieważ to, co jest, co dotyka i pieści serce, najlepiej nie otwierać ust. - Żyły dymem i słowami.

- Wiem, że między morzami będziemy padać kryształami, a ja zostanę odkryty i nagi na dźwięk miłości, ochrypłego bębna, który dotyka księżyca.

- Mam swoje ciało przeznaczone do porzucenia, krzyczące, żeby cię dotknąć. Mam piękny głos tak wielu śpiewów, a moje ręce są tak miękkie od tak wielu pieszczot.

-A jeśli ciemne chmury powrócą do naszego szaleństwa, będą nas twarzą w twarz, obok siebie i za każdym razem będziemy bardziej samotni, nawet jeśli jesteśmy otoczeni przez tak wielu ludzi. - Wiatr.

-Jeśli chcesz włożyć łańcuchy w swoje życie, wiesz, że musisz je łamać dzień po dniu. Jeśli wierzysz w wolność, zawsze jest czas na śpiewanie. -Wiktor Jara nie umarł.

-Nie zamierzam zostać nawet na chwilę, nawet na chwilę, by zaplanować, kto zapłaci za połamane naczynia mojej rozpaczy. - Żyłki z dymem i słowami.

- Dzisiaj chcę umieścić wszystkie moje rabunki w tych miejscach, gdzie po raz pierwszy oboje o świcie walczyliśmy. Kiedy patrzę wstecz, wszystko idzie nadal nie tak - żyły z dymem i słowami.

- Drapają nogi pająka we włosach ... Kiedy mnie całuje, ziemia drży. - Ty i ja.

-Zawiesz mnie na dachu zardzewiałymi gwoździami, zostaw mnie wisi tam, zapewniam cię, że nic nie poczuję.-Ty bez majtek, ja bez spodni.

-Odejdźmy rano przyjdźcie powoli, zostańcie trochę, leżąc tu w moim łóżku, nie wiem, czy zobaczymy się znowu i umieram, żeby pójść z wami, żeby zaczekać, aż siwe włosy wyjdą.

-Nie brakuje mi niczego, co pochodzi od ciebie. Jeśli walczę w pojedynku, zgubię się i umrę. Wolałbym pójść do piekła niż czołgać się w szare niebo. - Mam plan.

- Zawsze będę czekał na ciebie po drugiej stronie, gdzie błoto jest błotem, gdzie nie musisz udawać. - Mam plan.

-Acércate i zobaczysz, nie wiem jak zrobić gorzej.

- Idę spać z czapką mrozu, owiniętą mostami, myśląc o tobie i prezencie dla was obojga. Jeśli chcesz, chodź, już mam „a sitito apartao” wokół księżyca, żebyś latał, całował się, chodził, nie zapomnij o mnie, który wydaje się podążać za mną, a ja przyszedłem bez papierów. rzęsa

- Przysięgam tacie, że nie mam nic do stracenia w świecie poza duszą. - Nadchodzi rzęsa.

-Nie ma romansu ani kwiatu, który propaguje miłość żyjącą w wazonie. Nie można podlewać krzewów rozmarynu wodą i solą, ponieważ umrą bez powodu, prawie tak samo dzieje się z łodygami prawdy, ponieważ nie wolno ich łamać. - Romans José Etxailareny.

- Jaka jest twoja trucizna? Bierze moje życie tylko pocałunkiem i zabiera mnie na księżyc, oferuje mi lek, który wszystko leczy. Jest to święta zależność, czasami niewidoczna, która kończy mnie wiązaniem do życia. Czerwone uszy.

-Pon twarz smutku, a wiesz, że zrobię wszystko, co chcesz ... Patrzy w pełni, twoje oczy są ogniem, a moje ciało woskiem.

- Mam ochrypły duch kochania cię. Ta samotność w ciemności mnie dusi. Dzisiaj mam oczy pełne światła, wyobrażając sobie ciebie, ale ja też mam ślepych, którzy cię nie widzą.

- Chcę cię rozpuścić, Będę cię kochał w żywej skale, Będę cię kochał we wszystkich zwrotkach, ale przede wszystkim będę cię kochał, gdy duch twojego głosu przyjdzie po mnie. - Chciałbym, żebyś mnie uwolnił.

- Gdybym chciał cię bardzo kochać, to dlatego, że dałeś mi tyle gorączki, a ja dałem ci psa za zająca. - Przecięli mi język.

-Znam cię od jakiegoś czasu. Masz trochę smutków, ale także radości. Zabijasz mnie stopniowo, ale nie wiesz, że dobrze znam twoje życie. - Heroina.