71 najlepszych fraz La Renga
Zostawiamy wam najlepsze frazy La Renga, argentyńskiej grupy hard rockowej założonej w 1988 roku w Buenos Aires, założonej przez Jorge «Tank» Iglesias (perkusja), Manuel «Manu» Varela (saksofon), Gabriel «Tete» Iglesias (bas) i Gustavo «Chizzo» Napoli (wokalista i gitara prowadząca).
Możesz także zainteresować się tymi zwrotami piosenek rockowych.
- Policz jednego, opowiedz dowolną historię, ale kto może wspiąć się wysoko, przez gałęzie pamięci. -La Renga, dowolna historia.
- Chcę być w stanie znieść cały ładunek, tego, co dziś waży, i nie będzie jutro ważyć. -Renga, Ślad świadomości.
-Aby mieć pewność lub niezdecydowanie, po co ładować mój karabin. Zawsze przyjaciel będzie cierpiał, cały świat. -La Renga, Wymyśl pewnego ranka.
-A jeśli pewnego dnia jako piechur chce mnie stracić, to kim ja jestem? Będę musiał się zabezpieczyć, śpiewając. To jest błękit dezorientacji. -La Renga, Desoriente blues.
- Czuję zimno przywierające do twoich paznokci, a mgła wymazuje brzeg. Jak czuje się ciemność, jak ma się usta wilka? -La Renga, Usta wilka.
-Spójrz na nich, aby jeść w dłoni. Twoje zatracenie jest miodem. Każde słońce czasami chmurnieje. Na pustyniach rozumu. -La Renga, spójrz na nich.
-Jak bestia krwawi, jestem. W dżungli starych umysłów będziesz również musiał wiedzieć, jak marzyć o kamiennej poduszce. -Renga, kamienna poduszka.
- Ponieważ jestem kultywacją upadłego drzewa, gdzie znowu zasiano śmierć. -Renga, blues Masomenos.
- Tylko miłość podtrzymuje pragnienie, od trąby powietrznej do serca; nic go nie zatrzymuje, destylując ogień, w twoich płonących oczach widzę słońce. -Renga, aksamitni bogowie.
- Jest przeznaczenie, które nie ma dowodów, dlatego ta historia będzie martwa, a prawda zapomniana w twojej pamięci. -La Renga, powód, dla którego to trwa.
- Twoje ciało pali dziecko, kiedy chcesz kołysać, zabierając mnie na tor, żeby mnie spróbować, asfaltowe pieszczoty. -La Renga, Piekła asfaltu.
„Życie jest warte ceny pocisku, a człowiek jest plagą w wielkim mieście, który zabija go strachem uwięzionym na zimnym ekranie wirtualnej sieci. -La Renga, słoneczny dzień.
-Co wiatr wokół mnie pluje. Moje palce mrugają, słonecznik światła. Rozciągam się i strzelam we mgle, dopóki nie znajdę twojego głosu. -La Renga, Wśród mgły.
- Umrzemy w obliczu morza, ze wszystkiego, co płakałeś. Nie możesz zniszczyć wszystkich snów, nie śniąc o tym. -La Renga, detonator snów.
-I ponieważ nikomu nic nie zawdzięczam i zawsze robię to, co chcę, wiem, że wolność jest trudna, ale to właśnie chcę osiągnąć. -La Renga, bardzo oburzona.
- Być może poszedłem na to niebo, znasz oko huraganu. I będziesz chciał trzymać się kamieni, ale nic cię nie powstrzyma. Każdy kroczy tak, jak chce, a tylko twoje skrzydła potrzebują tej próby. -La Renga, Oko huraganu.
- Wieczny zachód słońca na krawędzi, z najgłębszej otchłani. Kto może cofnąć zasłonę, która kiedyś uczyniła wszystko tak absurdalnym? -La Renga, Kobieta z kalejdoskopu.
- Wiele słów, które kwestionują moc i chwałę, i ile żywotów zginęło w chłodzie śmiertelnego królestwa. Szalony myśleć, że chce dojść do rozumu i serca, ma powody, których sam rozum nigdy nie zrozumie. -La Renga, Koniec jest tam, gdzie wyszedłem.
- Odszedłeś, mój stary przyjacielu, teraz do kogo będę pytać? Ta parodia nie ma mime, a skrypt wyjdzie. -Renga, Polak.
- Potrzeba mocy, mocy, mocy, aby móc. Potrzeba mocy, mocy, tej samej, którą musisz pokonać. -Renga, moc.
-Nie martw się, to stan. Stan, który rozprasza sposób życia. -La Renga, państwo.
-I jestem jak ta skała, czekająca w milczeniu, tam na wietrze, lody ją wieją. -Renga, blues Masomenos.
- Twój sposób lokowania państwa, powiedział, że cztery strony go mają. Poprosił Santa Cecilia, aby wysłała kwadrat, zakręciła na parkiecie i tańczyła do tyłu. -La Renga, Plac zapomniany.
-Chcą być także uratowani od ognia. Nikt nie chce dotknąć prawdy. Ponieważ klatka nie jest dla każdego, ktokolwiek ją zaprojektuje, nigdy nie wejdzie. -La Renga, Rosnący potwór.
-Z awangardą Zachodu wszyscy zobaczą, że nadchodzisz, twój głos będzie słyszany, śpiewając, gdzie wszystko może istnieć. Gdzie wszystko, gdzie wszystko może istnieć. -Renga, San Miguel.
-Tym razem po prostu chcę się stąd wydostać, wiem, że śmierć wciąż jest drogą. Przejdę przez cały ten przepływ nieuzasadnionego, już zauważyłem i nic nie widzę. -Renga, Nomads.
- I rozluźnij miraż starości, ściany twojej wizji upadną. To ty tego chciałeś, a teraz, kiedy to wiesz, spójrz na odbicie w krysztale, w krysztale. -Renga, kryształ cyrkonu.
- Stary duch wciąż tu żyje, przecina twoją ścieżkę wirującą kurz, chce cię pieścić w twojej szorstkości, wie, że idziesz tutaj. -Renga, trasa 40
-Aby wiedzieć, że nic nie stoi na przeszkodzie dzisiaj; usuń maskę tego, który przebiera się za przyjaciela. -La Renga, przebrana za przyjaciółkę.
-Lód wczesnym rankiem, zimna trasa morska. Dla serca, które ucieka, nie chcę go klatki. - La Renga, zbiegłe serce.
„Uciekinier, będę musiał cię znaleźć. Uciekając w nocy, nikt nas nie znajdzie. La Renga, zbiegłe Serce.
- Czas już się kończy, a nasza matka nas opuści. Aby przetrwać na wolności, znajdź to, czego potrzebujesz. -Renga, moc.
-W nieistotnym punkcie, który mi odpowiada. Z podboju mego nieba, gdzie nie mam nic. W nietykalnej głębi wiecznej okrągłej linii, gdzie podłogi zawsze pływają. -La Renga, Szalony w kosmosie.
-Co mogę ci powiedzieć? Jest słoneczny dzień. Myślałem o wyjeździe, dziś jest wiatr na korzyść. -La Renga, słoneczny dzień.
-Każda kołatanie bije śmierć. Każde kołatanie bije silniejsze. -La Renga, detonator snów.
- Wkrótce zobaczyłem, że zbliżam się do nieba gwiazd, a grzmot czerwonym głosem pomalował piasek. -Renga, Czerwona Góra.
- Jak chcesz, trudno jest dotrzeć. Nie ma nauki, wiele może zważyć. -La Renga, Oko huraganu.
- Gdzie jestem, to, o co mnie zapytasz, to moje pragnienie, kochanie. Ale nie wiem, dokąd zmierzam, najgorsze będzie odległe i zimne. - La Renga, Ślad świadomości.
- W tej naszej odległości, jeśli się do ciebie zbliżę, będziesz chciał mnie spalić. W tej naszej prostej odległości, jeśli odejdę, pozwolisz mi zamarznąć. -La Renga, W ramionach słońca.
- Dziś zamierzam zatańczyć na statku zapomnienia, zapomniałem o moim wycieku i mojej zbrodniczej racji. Błotniste buty, wracam zawroty głowy unikając kałuż, wszystko się obudzi. -La Renga, zamierzam zatańczyć na statku zapomnienia.
-Cześć wszystkim! Jestem lwem, bestia ryknęła pośrodku alei, wszystkie biegły bez zrozumienia, pokaz paniki w biały dzień. -La Renga, pokaz paniki.
- Woda jest wodą, ponieważ wie, że pragnienie nigdy do niej nie dotrze. Ale u twoich stóp jest źródło, które zostało wypełnione łzami. Och u twoich stóp wiosna. -La Renga, wypełniona łzami.
- Smutek zawsze wróci, bo on tu mieszka, to jego ludzie. Aby znów być szczęśliwym, przyjdzie ponownie, nigdy się nie skończy. -La Renga, wiesz co.
- To biedne serce, które umiera, by żyć, to, co robi, jest wysyłane ze wszystkim do wszystkiego. Zawsze podchodził do wiernego ryzyka i próbował bez powodu. -La Renga, rzeczy, które robi.
- Cel fantazji chce powrócić do aspiracji, dopóki sen nie będzie koszmarem, a dzień już nigdy nie nadejdzie. -La Renga, Jakaś błyskawica.
- Niech los będzie kłamstwem. Może jedyne, czego pragnęło życie, to skończyć z tobą. -La Renga, powód, dla którego to trwa.
- Wyobrażam cię sobie po niebie, kwitniesz w moim ogrodzie. Ktoś wbił się w piekło i zasiał przerażenie między nimi. Pożerał noc, zasłaniał niebo bólem. -La Renga, Wśród mgły.
- Opiekun wolności, to dobry dzień dla ciebie, weź strzemię przed wyjściem z autostrady, zanim wschodzi słońce. -Renga, Motorock.
- Stajemy się lżejsi, nie mamy sensu, świat wreszcie wyszedł, pozostawiając starą ambicję w ciemności. -Renga, ciemny diament.
- Nie, niebo nie chroni, w noc taką jak dzisiaj, ogień, twoja dusza wędruje w upale. W jego pułapce czeka na ciebie spokojny łowca. -La Renga, obok ciebie.
- Bez wielu przepisów dotyczących powstrzymywania się od picia do picia bufet spadł. Szaleńczo i bez sprzeciwu została opisana noc voodoo. -La Renga, Noc Voodoo
-Wyjmij broń z ust, twoje słowo jest głuche, nie dotykaj mnie, nie dotykaj mnie. - The Renga, Ice Blood.
-Zadasz sobie pytanie. Dlaczego wszystko jest takie? Na przelotnych planetach marzyłeś o byciu szczęśliwym. -La Renga, Galaktyczny kanibalizm.
-Lunatycy nareszcie będą lepsi, postanowili budować z troską i miłością. -Renga, wariaci.
-Jeśli słońce rodzi się z cienia, są jeszcze noce, które świtają. Ale tęsknię dziś rano, mój stary przyjacielu, że mi doradzasz. -Renga, Polak.
-Jako od iskrzącego światła wewnętrznego, wściekłość bestii skalnej zostaje uwolniona. -La Renga, Wściekłość bestii rockowej.
- Gdzie jest mój dom? Mój dom się oddala. Gdzie jest mój dom? Mój dom się oddala. -Renga, Nomads.
-Kanibalizm galaktyczny, nikt nie chce słyszeć, płacz gwiazd, w pobliżu szczytu pokoju. -La Renga, Galaktyczny kanibalizm.
-Nosi nas w swoich żyłach, coś nas chce, może mi się spodobało, zbłądziłem Gdzie przyszliśmy, kto nas połknął? -La Renga, Usta wilka.
- Proszę! Przyjdź i rycz o mnie. Posłuchaj tego! Z tym wołaniem umilkłem. To było stracone! W próżni przede mną. I oto jestem! Całość nagle zniknęła. -La Renga, wygląd urwiska.
-To wydaje się takie prawdziwe, jak głupiec w to uwierzyłem; ale farsa, jak widzicie, wydostała się ze strzemion. -La Renga, przebrana za przyjaciółkę.
-I jak bezprzewodowe automaty idą, wskazując na ich ignorancję, wierząc, że są blisko prawdy, a dla mnie są daleko. -La Renga, bardzo oburzona.
-To mój wygląd urwiska, horyzont nie ma dokąd pójść. I nie jestem ślepa, nic nie stoi przede mną, teraz widzę cię, jak nigdy cię nie pytałem ... -La Renga, wygląd urwiska.
„Czerwona góra krwawi dla mnie, kanion do rzeki moich żył. Głębia, która się wzniosła, zabierze ode mnie to, co zostało, ku szczytom. -Renga, Czerwona Góra
-Rekty, faliste, odległe, idące w kierunku innych światów, które czekają w umyśle, i myślę, że idę na trasę, która nie jest, długie urzekające pustynię ku świtowi. Renga, Route 40
- Wiesz, że świat nie jest lepszy, jeśli nie ma powodu, aby być odważnym. Jeśli się rozejrzysz, zobaczysz, że ból zawsze się czegoś uczy. I żal, który musisz przeżyć, tylko przyszedł do ciebie, aby cię wzmocnić. -La Renga, wiesz co.
- Chłopiec jest na chodniku, czeka na słońce i choć jutro nie będzie, zawsze spodziewaj się błyskawicy. -La Renga, Jakaś błyskawica.
- Już się spotykają w niebie i zaczynają obejmować, wir gwiazd, dziś możesz kontemplować. -La Renga, Wściekłość bestii rockowej.
- I cały czas mówi bez przerwy, nawet nie pytam, a on zwykle mi odpowiada, jak mucha, która dostała się do mojej głowy, nie przestaje trzepotać. - La Renga, To nie przestaje trzepotać.
-W tej samotności, która przyswaja tak wielu ludzi. Ten, który zbawia swoje życie, straci je. Świat tak szczęśliwy, że zło mnie przyzwyczaiło, że uczucie u twego boku uczyni mnie znacznie lepszym. Przeskoczmy tę ścianę i znikniemy, w bezpiecznym miejscu zostawimy ból. -La Renga, obok ciebie.
-To był zły diabeł stojący w kącie mojej okolicy, tam gdzie wiatr się podwaja i krzyżują się skróty. Obok niego była śmierć, z butelką w dłoni patrzyli na mnie kątem oka i śmiali się pod nosem. -La Renga, Ballada o diable i śmierci.